czwartek, 14 lipca 2016

Adventure with TestMeToo - Pierre Rene



Ostatnimi czasy nie za wiele się tutaj działo, ale jako, że mój blog jest nie tylko blogiem o wnętrzach a o całym moim lifestyle'u, chciałam podzielić się z Wami produktem dla mnie wyjątkowym. 
Przy współpracy z TestMeToo.com otrzymałam do przetestowania jedne z lepszych cieni do powiek jakie miałam przyjemność używać w życiu. Zapraszam na krótki post. :)

ENJOY!
Przy okazji zaznaczę, że każdy z Was może zapisać się na TestMeToo.com i testować produkty oraz usługi a ten post nie jest reklamą.
Całą paletkę cieni do powiek marki Pierre Rene PROFESSIONAL mogłam skomponować sobie sama, według własnego uznania, gustu oraz potrzeby. Mogłam wybrać 6 sztuk z pośród wielu przecudnych odcieni, jednakże miałam obawy co nasycenia koloru porównując obrazek na stronie internetowej z moim wyobrażeniem rzeczywistości, okazało się, że niepotrzebnie. Każdy z nich był dokładnie taki jak chciałam, a najprzyjemniejsze pierwsze wrażenie wywarł zapach cieni - jest absolutnie prześliczny.
Po przetestowaniu kolorów muszę przyznać, że ich napigmentowanie oraz trwałość utrzymywania się na powiece pobiły wszystkie dotychczasowe moje cienie z takich firm jak Bourjois, Max Factor, Revlon oraz Astor. Przede wszystkim nie są suche, a dzięki swojej strukturze nie rolują się na powiece oraz nie odbijają się (jakimś cudem) na powiece po kilku godzinach, co przy mojej opadającej powiece jest bardzo ważne. Po całonocnej imprezie nadal makijaż utrzymywał się na swoim miejscu, a w moim przypadku wydawało się to niemożliwe. :) 
W ostatecznej ocenie śmiało polecam i nie jest to post reklamowy.





photos made by me by iPhone 5s

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz